Gubernator Banku Francji chce ściślejszego licencjonowania firm kryptograficznych

• Gubernator Banque de France, Francois Villeroy de Galhau, stwierdził, że firmy kryptograficzne powinny działać tylko na podstawie bardziej rygorystycznych zezwoleń regulacyjnych.
• Powiedział, że zamiast czekać, aż inne narody europejskie przyjmą surowsze przepisy, Francja powinna to zrobić od razu, gdy ich ustawodawstwo będzie gotowe.
• Bankier powiedział, że ze względu na obecne „niestabilne środowisko” firmy kryptowalutowe powinny uzyskać surowsze zezwolenia od organów nadzorujących.
• Senatorowie dążą do wyeliminowania uprzywilejowanego traktowania, jakie Francja przyznaje obecnie firmom kryptowalutowym.

---

Wraz z rosnącą liczbą przypadków szarpnięć i niewypłacalności wśród firm kryptograficznych organy regulacyjne na całym świecie wydają się być zahartowane, aby egzekwować lepsze ramy regulacyjne. Podczas gdy większość z tych ram ostatecznie zmniejszy decentralizację branży, mogą one zwiększyć bezpieczeństwo inwestycji w kryptowaluty. Niedawno prezes Banque de France, Francois Villeroy de Galhau, stwierdził że firmy kryptograficzne powinny nadal działać tylko na podstawie bardziej rygorystycznych zezwoleń regulacyjnych. 

Prezes banku centralnego Francji dodał, że zamiast czekać, aż inne narody europejskie przyjmą zaostrzone przepisy, Francja powinna to zrobić od razu, gdy tylko jej ustawodawstwo będzie gotowe. Bankier centralny twierdził, że ze względu na obecne „niestabilne środowisko” firmy kryptowalutowe powinny uzyskać surowszą autoryzację od organów nadzorczych niż te istniejące.

Autorité des Marchés Financiers (AMF) zarejestrował około 60 firm, w tym największą na świecie giełdę kryptograficzną Binance, aby oferować swoje produkty i usługi w kraju. Jednak żaden z nich nie ma obecnie zezwolenia, którego chce Villeroy.

Gubernator skomentował niedawny wstrząs w świecie kryptowalut, który był świadkiem wielu restrukturyzacji, bankructw i spadków na rynku, które wyparowały interesy inwestorów w branży. Powiedział, że ostatnie chaotyczne incydenty w branży są głównym powodem, dla którego Francja powinna pośpieszyć się z sugerowanymi poprawkami:

„Zakłócenia obserwowane w 2022 r. umacniają jedno podstawowe przekonanie: Francja powinna jak najszybciej przejść na obowiązkową autoryzację DASP (dostawców usług zasobów cyfrowych), zamiast po prostu wymagać ich rejestracji. I musi to nastąpić na długo przed wejściem MiCA w życie, aby stworzyć niezbędne ramy zaufania”.

Należy zauważyć, że długo wyczekiwana regulacja Unii Europejskiej Market in Crypto-Assets (MiCA) może ustanowić odpowiednie ramy licencyjne dla giełd i innych firm, które będą miały zastosowanie do wszystkich 27 członków bloku.

Projekt ustawy, który ma wejść w życie w 2024 r., skupi się przede wszystkim na walce z uchylaniem się od płacenia podatków i praniem brudnych pieniędzy.

Co ciekawe, wcześniej, latem 2021 roku, Villeroy wezwał europejskich decydentów do jak najszybszego stworzenia ram regulacyjnych kryptowalut, ponieważ ich zaniechanie może spowodować utratę finansowej supremacji Europy i negatywny wpływ na euro:

„Niezależnie od tego, czy chodzi o waluty cyfrowe, czy płatności, my w Europie musimy być gotowi do działania tak szybko, jak to konieczne, lub podjąć ryzyko erozji naszej suwerenności monetarnej”.

Powiedział wówczas również, że stary kontynent ma rok lub dwa na ustanowienie takich praw, w przeciwnym razie region może „stracić impet”.

Należy zauważyć, że Francja stopniowo staje się coraz bardziej przychylna technologii kryptograficznej, podobnie jak ostatnio, jako główna giełda kryptograficzna Crypto.com otrzymało zielone światło od najlepszych francuskich organów nadzoru finansowego do działania jako dostawca usług zasobów cyfrowych (DASP) w tym kraju. Jednak po upadku FTX sytuacja się zmieniła i Hervé Maurey, senator zasiadający w komisji finansów, zaproponował poprawkę co wyeliminowałoby uprzywilejowane traktowanie, jakie Francja przyznaje obecnie firmom kryptowalutowym.

Najnowsze wiadomości