Huobi jest największym przegranym wśród kryptowalutowej zimy: raport Kaiko
- Platforma wymiany kryptowalut Huobi odnotowała spadek udziału w rynku z 221 TP3T w 2020 r. do zaledwie 41 TP3T w 2022 r.
- Giełda spotkała się z krytyką za zamknięcie wewnętrznych kanałów komunikacji i informacji zwrotnej oraz usunięcie świadczeń pracowniczych.
- Huobi odnotował również ogromny spadek kwartalnych przychodów, które spadły o około 981 TP3T od drugiego kwartału 2021 r.
- Tylko w zeszłym tygodniu giełda była świadkiem odpływu tokenów w wysokości ponad $100 milionów.
Dramatyczny upadek imperium FTX pogrążył sektor kryptowalut w chaosie, a społeczność jest czujna na kolejne negatywne incydenty z udziałem prominentnych graczy. Platforma wymiany kryptowalut Huobi z siedzibą na Seszelach jest ostatnią, która doświadczyła kryzysu zaufania, ponieważ społeczność kryptowalutowa uważa, że firma ma problemy z powodu panującej „kryptozimy”.
Huobi Global od jakiegoś czasu boryka się z problemami, które spowodowały znaczną utratę udziału w rynku. Giełda spotkała się z krytyką między innymi za rzekome zamknięcie komunikacji wewnętrznej i kanałów informacji zwrotnej oraz usunięcie szeregu świadczeń pracowniczych. Ponadto firma jest również zagrożona przez swoich konkurentów.
Najnowsze badanie renomowanej firmy dostarczającej dane Kaiko ujawnia, że Huobi jest największym przegranym na przedłużającej się bessie na rynku kryptowalut, a jej udział w rynku spadł z 221 TP3T w 2020 r. do zaledwie 41 TP3T w 2022 r. Co więcej, platforma giełdy odnotowała również ogromny spadek kwartalnych przychodów, które spadły o około 981 TP3T od 2021 r. Q2.
W obliczu rosnących obaw związanych z niewypłacalnością, tylko w zeszłym tygodniu giełda odnotowała odpływ tokenów w wysokości ponad $100 milionów. Aby zwiększyć zaufanie społeczności, Justin Sun, założyciel Tron i znaczący udziałowiec Huobi, przeniósł około $100 milionów USDC i USDT z Binance do Huobi.
USDD, wyemitowany przez Tron DAO Reserve w celu regulacji wartości stablecoinów emitowanych w blockchainie TRX, również okazał się słabym punktem kryptograficznego imperium Suna. Upadek niegdyś wiodącej giełdy kryptowalut FTX zapoczątkował spadek kursu USDD i od tego czasu utrzymuje się on poniżej poziomu $1.
Co ciekawe, depegged stablecoin, który obecnie kosztuje około $0,98, miał być zabezpieczony współczynnikiem zabezpieczenia przekraczającym 200% wraz z Tronem, Bitcoinem, USDC i USDT. W badaniu stwierdza się:
“Przyglądając się arkuszom zamówień na parę USDD-USDT, która jest parą o największym wolumenie obrotów, możemy zauważyć, że głębokość rynku po stronie bid i ask jest stale nierównoważna od początku grudnia”.”
Kaiko odkryła również, że stosunek ofert kupna do ofert sprzedaży był niższy niż 1 przez większą część grudnia, co wskazywało na silną presję sprzedaży, która obniżała cenę. Od początku roku wskaźnik nieznacznie się poprawił, a wskaźnik bid/ask wzrósł powyżej 1, co świadczy o tym, że w portfelach zamówień złożono więcej ofert.
Badanie Kaiko wskazuje, że USDD może jeszcze odzyskać swoją pozycję, ale Huobi nadal mierzy się z “trudnym wyzwaniem odzyskania udziału w rynku”.”
Tymczasem w zeszłym tygodniu w raporcie stwierdzono, że pensje pracowników Huobi są wypłacane w stablecoinach, co doprowadziło do protestów pracowników. Ponadto, Sun niedawno potwierdził, że giełda zredukowała zatrudnienie o 201 TP3T, aby poradzić sobie z rosnącymi stratami. “Dostosowanie strukturalne”, które giełda zamierza przeprowadzić, ma się zakończyć w pierwszym kwartale tego roku.
Jak donosił Bitnation we wcześniejszym raporcie, Huobi Korea, koreańskie ramię giełdy kryptograficznej, planuje funkcjonować niezależnie od swojej firmy macierzystej i jest ustawiony na zmianę nazwy. Według źródeł zaznajomionych ze sprawą, skup akcji jest ogromną możliwością.






