FTX

Wykonawcy FTX są podobno najpierw opłacani: oto fakty

  • FTX przetwarza wypłaty, ale tylko dla adresów, które wydają się podejrzane i wygląda na to, że te adresy są używane do ukrywania osobowości osób za nimi.
  • Użytkownicy Twittera twierdzą, że giełda w pierwszej kolejności opłaca swoich pracowników i wiceprezesów, a nie przetwarza wypłaty użytkowników.
  • Sam Bankman-Fried stwierdził, że pierwszą i najważniejszą kwestią dla wymiany jest przetwarzanie wypłat użytkowników i potwierdził, że prowadzi rozmowy z kilkoma osobami.

Giełda kryptowalut FTX ogłosiła, że straciła płynność, a giełdę ogarnął kryzys, co uniemożliwiło użytkownikom przetwarzanie wypłat. To ogłoszenie było szokiem dla wszystkich użytkowników niegdyś drugiej co do wielkości giełdy kryptowalut w sektorze blockchain. Co ciekawe, niemal wszyscy dyrektorzy firmy z siedzibą na Bahamach, w tym prezes i współzałożyciel Sam Bankman-Fried, stwierdzili kilka dni temu, że ich firma jest płynna, chociaż sytuacja na to nie wskazywała.

Kierownictwo giełdy poprosiło użytkowników o niewypłacanie środków z platformy, ponieważ wszystko było bezpieczne i stabilne, pomimo ogłoszenia Binance o sprzedaży tokenów FTX (FTT) o wartości miliardów, co sugerowało możliwość gwałtownego krachu. Doprowadziło to do natychmiastowego wycofania środków z platformy, a w niedzielę z giełdy wypłacono rekordową kwotę $5 miliardów, jak zauważył Bankman-Fried, znany również w świecie kryptowalut jako SBF.

Jednak według Jasona Choi, współzałożyciela Tangent i założyciela Blockcrunch, kierownictwo, w tym wiceprezesi i inni informatorzy, są pierwszymi, którym się opłaca, i obecnie wypełniają swoje torby. Chociaż wypłaty nie są obecnie przetwarzane w FTX, Choi zwrócił uwagę, że tak nie było i kilka osób zgłosiło wypływy z giełdy.

Choi zwrócił również uwagę, że wypłaty są dokonywane na adresy, które są dość “podejrzane”. Chociaż wiele z tych adresów wygląda na “czyste”, wydaje się, że te adresy blockchain są wykorzystywane “celowo do maskowania wszelkich powiązań z prawdziwymi osobami”, jak twierdzi Choi, który od dawna działa w branży kryptowalut.

Autor bestsellerowej książki, Nik Patel, wskazany że około $200 000 zostało wysłanych na adres, który współpracował z innymi giełdami, ale nie z FTX, ale nic przez ponad 500 dni. To dziwne, biorąc pod uwagę fakt, że w ciągu ostatnich 500 dni rynek kryptowalut był coraz bardziej zmienny, a prawie każda kryptowaluta albo poczyniła znaczące postępy, albo całkowicie się załamała, jak… LUNC.

“Po tym, co się stało, chyba już nie wierzę w zbiegi okoliczności. Mam przeczucie, że VIP-y/insiderzy dostają łapówki w pierwszej kolejności, ponieważ wielu pracowników – z których wielu publicznie prosiło o niewypłacanie pieniędzy – miało swoje aktywa na FTX” – dodał Choi.

Wiele innych osób zwróciło również uwagę na fakt, że FTX w pierwszej kolejności wypłaca pensje pracownikom, mimo że Bankman-Fried przeprosił i oświadczył, że planuje “rób dobrze przez użytkowników.”

Sam Choi ma fundusze na FTX i nie wierzy w nic bez dowodów.

“Na razie nie wierzę w ani jedno słowo, dopóki nie będę miał dowodów. Od 8. dnia miesiąca inicjuję wypłaty i będę informował na Twitterze, jeśli któreś z nich zostanie przetworzone – wtedy będę wiedział, że to prawda” – powiedział Choi.

Parth Dubey
Parth Dubey Zweryfikowany autor

Dziennikarz kryptograficzny z ponad 3-letnim doświadczeniem w DeFi, NFT, Metaverse itp. Parth współpracował z głównymi mediami w świecie kryptowalut i finansów oraz zdobył doświadczenie i wiedzę w zakresie kultury kryptowalut po przetrwaniu niedźwiedzi i hossy na przestrzeni lat.

Najnowsze wiadomości