CZ oskarża Google o promowanie fałszywych witryn kryptograficznych
- CEO Binance, CZ, zauważył, że wyszukiwarka Google nadal promuje fałszywe strony, czasami wyprzedzając oryginały.
- Użytkownicy kryptowalut uważają, że Google bardziej interesuje się otrzymywaniem płatności niż bezpieczeństwem.
- Google niedawno ujawniło, że przychody z reklam kryptowalut spadły w trzecim kwartale.
Hakerzy nadal nękają przestrzeń kryptograficzną, rzucając się na luźne końce i żerując na niczego niepodejrzewających użytkownikach. Chociaż Google twierdzi, że przestrzega surowych przepisów i zasad dotyczących marketingu kryptograficznego w odniesieniu do swoich usług reklamowych, hakerzy nadal szaleją i czasami nie są zauważani. CEO Binance Changpeng Zhao (CZ) wziął do Świergot by dać upust swojej frustracji z powodu ciągłych ataków.
CZ ostrzegł, że wyniki wyszukiwania Google nadal promują strony internetowe służące do phishingu kryptowalut i oszustw. Niektóre oszukańcze strony internetowe wyświetlały się nawet wyżej niż legalne projekty kryptograficzne i blockchain, co ułatwia potencjalnym użytkownikom lub czytelnikom paść ofiarą.
Przeglądając w Google hasło CoinMarketCap, które Binance przejęło w 2020 roku, CZ zgłosiło phishingowe strony z tagiem “ad” przed wyświetlaną stroną. Prezes Binance napisał:
Ma to wpływ na użytkowników dodających adresy inteligentnych kontraktów do MetaMask za pomocą tych witryn phishingowych. Staramy się w tym celu skontaktować z Google, a w międzyczasie powiadamiamy o tym użytkowników za pośrednictwem kanałów społecznościowych.
Choć łatwo to zignorować, miliarder z Binance był zaniepokojony, ponieważ CoinMarketCap to gigant kryptowalut i jeden z najpopularniejszych agregatorów danych na rynku. Platforma jest znana z ogromnego ruchu dziennie, a strona phishingowa może być kosztowna dla użytkowników kryptowalut.
Od czasu do czasu oszuści zdają się stosować nowe sztuczki, co utrudnia ich wykrycie. Jednym z ich najnowszych działań jest wykorzystywanie imitacji adresów URL, aby oszukać niczego niepodejrzewające osoby. Strony te wyglądają podobnie do oryginałów, a błędy ortograficzne mogą być niezauważalne ze względu na ich uderzające podobieństwo. Na przykład, jedna ze stron internetowych w języku czeskim zaznaczyła, że nazwa “coinomarketcaap” została napisana w języku czeskim.”
Czy Google jest zadowolone z bezpieczeństwa?
Usługa Google Ads znalazła się w ostatnich tygodniach pod lupą. Użytkownicy kryptowalut uważają, że firma nie ma problemu z przyjmowaniem płatności reklamowych od kogokolwiek, nawet oszustów. Nastroje w środowisku kryptowalutowym znajdują odzwierciedlenie w niskich przychodach Google z reklam kryptowalutowych.
Podczas ostatniej rozmowy o zarobkach, Chief Business Officer w Google, Philipp Schindler, przyznał, że firma odnotowała spadek przychodów z reklam kryptowalutowych w III kwartale. Może to być jednak częściowo spowodowane bessą. Niezależnie od tego, użytkownicy kryptowalut uważają, że platformy takie jak Google mają do odegrania rolę w odpychaniu oszustów od branży. Ograniczenie liczby przypadków włamań i oszustw wymagałoby jednak zbiorowego wysiłku.
Szef FTX Sam Bankman-Fried ostatnio pokazał solidarność z użytkownikami, którzy padli ofiarą ataku phishingowego. Miliarder potwierdził, że FTX zorganizował pakiet rekompensat w wysokości $6 milionów dla dotkniętych użytkowników. Zaznaczył jednak, że oferta była jednorazowym gestem.






